katowanie podjazdów

Poniedziałek, 28 lutego 2011 · dodano: 01.03.2011 | Komentarze 0

Standardowa trasa do Brzezinki Średzkiej na jedną dużą górkę, po drodze kilka mniejszych podjazdów.

Widok z górki w Brzezinie był całkiem niezły - widać Wrocław (Janówek, most na AOW, wysypisko, stadion i trochę innych rzeczy), Wzgórza Trzebnickie i okoliczne wioski. Niestety zdjęcie z telefonu nie oddaje tego, dlatego jutro pojadę tam z aparatem :)

Poniżej namiastka...

i większe (5 MB)
http://img88.imageshack.us/img88/5540/group1dsc00004dsc000107.jpg

Widoczność chyba będzie ok, sądząc po prognozie z icm
http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_list.php?ntype=0u&fdate=2011030112&row=436&col=181&lang=pl&cname=Wroc

z bratem

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 01.03.2011 | Komentarze 0

Pojechałem rozkręcić się po wczorajszej jeździe, może to dzięki temu nie miałem zakwasów :)

z fr.org

Sobota, 26 lutego 2011 · dodano: 01.03.2011 | Komentarze 0

Spod milenijki na Marszowice, dalej trasą maratonu mega. Trochę pobłądziliśmy w okolicach rezerwatu zabór i chyba szliśmy przez zamarznięte mokradło/staw. Szlak słabo widoczny był eufemizmem dla "jedziemy na azymut", na zjeździe z Szubienicznej chaozz urwał hak przerzutki i musieliśmy wracać szosami.

Koło Lubiatowa odkryłem kompleks wzniesień - Owieczki, całkiem ciekawe miejsce (zwłaszcza opuszczone budynki w środku lasu).
W lesie koło Miękini spotkaliśmy 72 letniego kolarza w czasie treningu, kilka saren i myśliwych. Dystans był dla mnie trochę zabójczy (w terenie sporo), ale już doszedłem do siebie :P.

Trasa jest bardzo fajnie poprowadzona, a więcej o Lesie Mokrzańskim innym razem...


Owieczki

Górki koło Miękini (na tym zjeździe chaozz urwał przerzutkę)

Transformacja na SS

do sklepu

Sobota, 19 lutego 2011 · dodano: 25.02.2011 | Komentarze 0

Dodaję zaległy wpis.

Trochę śnieżyło, ale pojechałem po kilka brakujących części potrzebnych do złożenia roweru: łańcuch cs-hg53, dętki, smar, klucz do kasety, rozkuwacz. Jedynie dętki jakieś niezbyt - najtańsze noname AV, mają zbyt szeroko oblany wentyl gumą i nie przechodzi przez obręcz, co ciekawe stary vee rubber (też nie jakaś super firma) i CST przechodzą bez problemu, obręcze to Mavic XM 317. Jak będę miał więcej kasy to kupię coś lżejszego i nową sztycę :/. Jutro test części i wycieczka z fr.org.

Rower wygląda tak:

Pętla po szosach i lasach

Środa, 16 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Z Pilczyc wojewódzką do Brzeziny, tam podjazd na górkę (pochwalę się, że podjeżdżało mi się lepiej niż ostatnio :D), dalej szosą do pętli przy Lesie Mokrzańskim, leśną drogą na szczyt małego wzgórza. Przy dobrej widoczności widać Wzgórza Trzebnickie, niestety było dziś pochmurno.


tak, to jest górka ^^

Pojechałem dalej z zamiarem skręcenia na najbliższym skrzyżowaniu i dojechania do wojewódzkiej. Skręciłem na zjazd ze starej kostki, niestety nie pamiętałem dokładnie zaplanowanej drogi i później skręciłem troszkę za wcześnie i zamiast wyjechać z lasu wjechałem głębiej :D. Droga wyglądała na rzadko uczęszczaną, przeszedłem przez strumień brodem z patyków i gałęzi, doszedłem do rozstaju na polance, słyszałem samochody, więc pojechałem prosto... i droga skończyła się w rozległej zamrożonej sadzawce ze stopniałego śniegu. Lód był niestety za cienki aby po nim przejechać, a perspektywa powrotu z mokrymi butami była niezachęcająca. Zawróciłem, przegapiłem skręt w prawo w tę nieuczęszczaną ścieżkę i wyjechałem na dukt leśny (kawałek dalej), z którego początkowo zjechałem na drogę ze starej kostki. Duktem dojechałem do Marszowic i dalej do domu, jadąc po ścieżce wzdłuż Królewieckiej zjadłem sobie banana :D. W sumie to jestem zadowolony, gdybym nie pobłądził, to bym wrócił skrótem znalezionym na google maps i nie nakręcił tylu kilometrów. GPS

z bratem

Wtorek, 15 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Z bratem na okoliczne budowy, zobaczyć co słychać po zimie. Średnia słaba, bo brat roztrenowany po zimie i postojów mnóstwo :P GPS

Znowu na Janówek, ale z lekką modyfikacją

Niedziela, 13 lutego 2011 · dodano: 14.02.2011 | Komentarze 2

Z powodu braku czasu tylko szybka (jak na początek sezonu) szosa na Janówek. Rozpocząłem ferie, więc będę miał więcej czasu na rower.

Najpierw pojechałem do lasku nad Stawem Pilczyckim. Poziom wody w Ślęzie był dość niski i dało się podejść nad sam brzeg. Zrobiłem zdjęcie i pojechałem pod oczyszczalnię ścieków :P.


Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to tutaj jest duża panorama KLIK

Sam jestem zdziwiony widząc, jak natura rozwija się w antropogenicznym, miejskim otoczeniu. W lecie na terenie oczyszczalni na Janówku widziałem bociany, dzisiaj myszołowy, na pobliskich łąkach/polach/nieużytkach pasą się sarny. Może to dlatego, że to wyjątkowo odludne miejsce... ale, że koło budowy stadionu?! GPS


A na tablicy o bobrach ani słowa :/

Janówek

Piątek, 4 lutego 2011 · dodano: 14.02.2011 | Komentarze 1

Znowu szosa na Janówek, na szczęście idzie wiosna. GPS