Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
19.55 km w 01:03 h
18.62 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

Znowu na Janówek, ale z lekką modyfikacją

Niedziela, 13 lutego 2011 · dodano: 14.02.2011 | Komentarze 2

Z powodu braku czasu tylko szybka (jak na początek sezonu) szosa na Janówek. Rozpocząłem ferie, więc będę miał więcej czasu na rower.

Najpierw pojechałem do lasku nad Stawem Pilczyckim. Poziom wody w Ślęzie był dość niski i dało się podejść nad sam brzeg. Zrobiłem zdjęcie i pojechałem pod oczyszczalnię ścieków :P.


Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to tutaj jest duża panorama KLIK

Sam jestem zdziwiony widząc, jak natura rozwija się w antropogenicznym, miejskim otoczeniu. W lecie na terenie oczyszczalni na Janówku widziałem bociany, dzisiaj myszołowy, na pobliskich łąkach/polach/nieużytkach pasą się sarny. Może to dlatego, że to wyjątkowo odludne miejsce... ale, że koło budowy stadionu?! GPS


A na tablicy o bobrach ani słowa :/



Komentarze
tajemniczyjogurt
| 20:08 poniedziałek, 14 lutego 2011 | linkuj Szczerze mówiąc, nie podoba mi się to całe euro 2012, to, że będę miał stadion 500m od domu, i to, że będę mieszkał w "drugim centrum" i, że turyści zadepczą moje trasy. Ślęza lubi wylewać (wystarczy nadmiar wody w Odrze i cofka), a we Wrocławiu nie patrzy się na to, czy teren jest zlewowy, czy nie (domy na Kozanowie wybudowane po '97). Nie jestem hydrologiem, więc, jeżeli piszę głupoty, to niech ktoś mnie poprawi :P
kundello21
| 20:04 poniedziałek, 14 lutego 2011 | linkuj Przyjdzie wielka woda i stadion zmyje.
Boberki są:)
Sama natura zadziała;) hehe
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciepr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]