Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
72.40 km w 02:52 h
25.26 km/h:
HR max:182 (%)
HR avg:
154 ( 75%)
Podjazdy:
m
Rower:Fort Sprint

Trzebnica

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 25.05.2013 | Komentarze 0

Zjadłem spory kawałek pizzy i pomyślałem, że wypadałoby ruszyć się na rower. Zaczęło się od tego, że stałem w korku na wylocie z Wrocławia, bo tylko jedna osoba raczyła odsunąć się od krawężnika i to do tego w BMW. DAlej przez Krzyżanowice, Siedlec do Trzebnicy. Ruch spory. W Trzebnicy zajechałem po raz pierwszy do rynku. W Trzebnicy osoby jeżdżące rowerem po domu są mile widziane. Zimą jeżdżę w moim pokoju, to prawie jak w salonie.



Z Trzebnicy wyjechałem szosą przez Marcinowo. Początek bardzo ładny, środek taki sobie, a końcówka bardzo fajna - w Kowalach cały czas z górki, zakręty i ładny asfalt. Dalej Przez Wilkszyn i Golędzinów do Wrocławia. Przez bodajże Pęgów jest ścieżka rowerowa, oczywiście z kostki i oczywiście kończy się i zaczyna na każdej poprzecznej uliczce. Chyba nikt nie jeździ po czerwonej części, bo już zarasta trawą. Za Pęgowem jest remont drogi i zrobił się mały korek, na szczęście w drugą stronę. Po tym jak pokonałem nielubiany przeze mnie odcinek od granicy Wrocławia do AOW - nielubiany, bo jest znak "Wrocław", a tu jeszcze pięć kilometrów łąk, pól irygacyjnych - dojechałem do śródmiejskiej obwodnicy, gdzie miałem wątpliwość, czy wjeżdżam na ścieżkę rowerową, czy jadę po gruntowym poboczu. No ale tu jest rowerowy bantustan. Macie foto ze Słowenii. Można?




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa aoree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]