Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
36.25 km w 01:59 h
18.28 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:

Okołomaratonowe szwendanie

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 24.04.2010 | Komentarze 3

Pierwsza wycieczka, bo treningiem tego nie nazwę, od 1,5 tygodnia (z powodu choroby, antybiotyku i wycieczki szkolnej). Wyjechałem około godziny 9, skierowałem się w stronę Marszowic, aby zobaczyć, jak idą przygotowania do jutrzejszego maratonu.

Na tamtejszym boisku stały już dwa namioty, więc pojechałem dalej, do lasu, żeby popatrzeć, czy już oznakowano trasę. Na pierwsze znaki natknąłem się dopiero przy pierwszym skrzyżowaniu z drogą asfaltową, jednak dale, za Pałacem na Wodzie w Mrozowie, na asfalcie były wymalowane strzałki, a w lesie były drogowskazy przymocowane do drzew. Spotkałem też ekipę znakującą trasę na quadach. Niestety, aby zrobić zdjęcia musiałem przerwać logowanie w telefonie.

Kilka zdjęć


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

a to jest miejsce startu o 11:10


Uploaded with ImageShack.us

Logi:
http://www.endomondo.com/workouts?w=glb5Sr-OHJQ
http://www.endomondo.com/workouts?w=m12a69V7mmE


Komentarze
tivig
| 09:20 niedziela, 25 kwietnia 2010 | linkuj Daj znać jak poszło, jeśli wrócisz żywy... i trzeźwy :P
tajemniczyjogurt
| 19:48 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Ale ty masz raczej górzysty teren, a ja co najwyżej pagórkowaty - kilometr kilometrowi nierówny. Poza tym średnia słaba :|. Dziękuję za życzenia, myślę, że się przydadzą, bo z formą u mnie średnio, ale i tak nie zająłbym miejsca na podium, może później na loterii coś fajnego wylosuję :)
tivig
| 19:22 sobota, 24 kwietnia 2010 | linkuj Prawie 40km i nie nazwiesz tego treningiem? Ja bym to nazwał podwójnym treningiem :D. Dzisiaj byłem z dziewczyną rekreacyjnie na rowerze, ja sobie trochę poszalałem w lesie a ona odpoczęła. Zrobiliśmy jakieś 20km i mimo że mogłem strzelić drugie tyle to i tak poczułem utratę sił. Ale czuję że kondycja mi się zaczyna troszkę poprawiać i jest coraz lepiej. Minimalnie ale zawsze do przodu ;).

Powodzenia na maratonie :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ianam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]