Dane wyjazdu:
47.00 km w
02:37 h
17.96 km/h:
HR max: (
%)
HR avg: (
%)
Podjazdy: m
Rower:
Kross Level A4
Las Mrozowski
Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0
Podczas mycia roweru usłyszałem cichy pisk z okolic przedniego koła. Przyjrzałem się bliżej i zobaczyłem kolec tkwiący w oponie. Zaniosłem koło do pokoju, żeby później załatać dętkę. Polałem wodą drugie koło i znowu usłyszałem pisk i bulgotanie. No cóż, przygotowanie do jazdy mi się przedłużyło. Dziwne, bo przecież jeździłem w piątek, kolce przebiły oponę na wylot, a nie miałem "flaka". Gdyby nie to, że myłem rower, to pewnie bym tak wyjechał.
Przy okazji tego mycia, nakleiłem sobie naklejki na rower i kask, oraz zmieniłem zacisk sztycy - ostatnia część, co się uchowała z Horizona. Chyba mogę teraz powiedzieć, że mam nowy rower ;). Ludzi w lesie mnóstwo, więc pojechałem sobie w rzadziej uczęszczane zakątki. Najpierw południowa część Lasu Mrozowskiego, a później Stara Cegielnia. Było sucho, więc sobie tam całkiem fajnie polatałem. Jest lepiej, coraz mniej używam hamulców. Powrót do domu przez Wiśniową Górę.