Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
65.76 km w 03:04 h
21.44 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

w stronę gór przed szkołą

Wtorek, 17 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 2

Miałem pojechać na Ślężę, ale trochę za długo pospałem i nawet na Mietków nie starczyło mi czasu. Jak to fajnie nie mieć trzech polskich z rana :D









Dane wyjazdu:
28.38 km w 01:31 h
18.71 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

na działkę

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 2

Po wykładzie pojechałem na działkę, trasa w 100% przez miasto. Zaopatrzę się w fulla 150/150 albo wytyczę sobie drogę obrzeżami. Na miejscu kiełbaska z grilla, mycie roweru i sesyjka.









Dane wyjazdu:
45.90 km w 02:31 h
18.24 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

trening

Piątek, 13 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 0

Kilka podjazdów na Wiśniowej Górze i jeden w Brzezinie.

Ja tu czekam, a średnia spada...

Dane wyjazdu:
46.60 km w 02:34 h
18.16 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

trening

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 0

Standardowy trening w Lesie Mokrzańskim i Mrozowskim. Ostatnio upatrzyłem sobie wąwóz(?), który jest na trasie maratonu. W okolicy tego wąwozu widziałem sarnę (przy samej ścieżce) i zająca. Jak widać, nie trzeba daleko jechać, żeby spotkać ciekawą zwierzynę, brat nawet koło wysypiska widział zająca. W Lesie Mokrzańskim grasuje Chupacabra, zostawia połamane gałęzie i odciski stóp.


Możecie być zdziwieni, ale tutaj było sporo wywrotek, na maratonie.

Ktoś ma obserwatorium astronomiczne :P


Las Mokrzański


Dane wyjazdu:
17.76 km w 01:17 h
13.84 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

z bratem

Piątek, 6 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 0

Na Janówek wałami nad Odrą, powrót szosą.

Dane wyjazdu:
53.36 km w 03:44 h
14.29 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

teren z Adamem

Piątek, 6 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 1

Pod starym gimnazjum byłem już przed ósmą, pojechaliśmy na trasę mini maratonu zahaczając jeszcze o traile nad Stawem Pilczyckim i panoramę stadionu. Na Wiśniowej Górze butelki były zerwane z nitek, a w każdej były trzy kulki.

Kawałek dalej pobuszowaliśmy po cmentarzu w lesie (trzeba wejść kawałek głębiej, żeby znaleźć ciekawsze rzeczy - ze ścieżki widać tylko dwa groby)


Z tych znalezionych, to najnowszy był chyba z 1955 (nie jestem pewien), a najstarszy z 1828 roku, z niemieckim nazwiskiem.

Komuś już się znudziło leżenie i postanowił wyjść :P
W stawach koło pałacu na wodzie pływały kaczki (to opierzone koło śmieci)


Dane wyjazdu:
32.86 km w 02:03 h
16.03 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

Blair

Poniedziałek, 2 maja 2011 · dodano: 04.05.2011 | Komentarze 3

Na początku pojechałem do Lasu Pilczyckiego, w sumie, to nie byłem tam od stycznia. Wyrwa w brzegu Odry jest jeszcze większa, teraz nawet nie da się przez nią przeprowadzić roweru. Później pojechałem do Lasu Mokrzańskiego, zrobiłem dwa kołka po Wiśniowej Górze i wróciłem do domu zahaczając o wały nad Odrą, żeby zobaczyć zgliszcza po wczorajszym pożarze. Tak btw, to średnio co dwa lata w mojej okolicy pali się coś "nieprzyjemnego" fabryka styropianu, sortownia odpadów...

Cały trening obfitował w usterki. Gdy wyjechałem tarcza lekko dzwoniła, myślałem, że przejdzie, ale po 3 km dźwięk był już dość intensywny. Zatrzymałem się i poprawiłem zacisk, koło obracało się bezgłośnie, ale gdy zacząłem jechać znowu pojawiło się dzwonienie, ale cichsze. Po kolejnych 4 km znowu poprawiłem zacisk, ale było już w miarę znośnie. Kolejną usterką była zapieczona sprężynka w manetce (?), czasem skok jałowy był ogromny. Psiknięcie wd40 poprawiło jej pracę tak, że chyba od nowości tak nie pracowała, dzięki kundello :). W dodatku cały czas coś cykało z przodu, chyba źle ułożone przewody od hamulców stukały o siebie.

Na szczycie Wiśniowej Góry znalazłem takie coś - dwie butelki zawieszone na gałęziach drzew, w środku każdej jedna kulka, wygląda na metalową. Myślałem, że to jest przynęta na owady - ktoś na wędkę potrzebuje, ale w środku nie ma żadnego płynu, tylko kulka.

Jedyne skojarzenie jakie mi na myśl przychodzi, to:

Dyskusję o butelkach rozpocząłem także tutaj

Dane wyjazdu:
33.02 km w 04:12 h
7.86 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

Góry Sowie!

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 1

1000 m w pionie, Przełęcz Walimska - Mała Sowa (972) - Wielka Sowa (1015) - Kozie Siodło - Schronisko Sowa - Wielka Sowa - Schronisko Sowa i obiad - Kozie Siodło - Sokolec - Przełęcz Sokola - Przełęcz Walimska




podjazd na Wielką Sowę


lans na szczycie


i zjazd (widząc szlak rowerowy spodziewałem się szutru, na szczęście się myliłem)






w sumie całkiem ciekawy ten zjazd



bezludny zielony szlak z Koziego Siodła do Sokolca



tam o jest Wielka Sowa, w połowie stoku schronisko



gdzieś tam były muflony; jak już mówiłem, ludzi tam brak, całkowita cisza

lany poniedziałek




szosą z Sokolca na Przełęcz Sokolą

bardzo lany poniedziałek



Dane wyjazdu:
11.82 km w 00:48 h
14.78 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

z bratem

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

Na wysypisko i do domu.

Dane wyjazdu:
19.31 km w 01:21 h
14.30 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

na lotnisko

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

Z bratem na lotnisko, zobaczyć co słychać na budowie.