Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:947.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:29
Średnia prędkość:21.29 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:190 (93 %)
Maks. tętno średnie:182 (89 %)
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:59.19 km i 2h 46m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
30.60 km w 01:41 h
18.18 km/h:
HR max:190 ( 93%)
HR avg:
173 ( 84%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

IM Motion MTB Cross Country - pierwsze podium

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 5

... czyli wyścig o puchar wójta gminy Wisznia Mała. O wyścigu dowiedziałem się jakoś w zeszłym tygodniu, więc ścig dosyć spontaniczny.

Na godzinę przed startem zrobiłem sobie rozgrzewkę, wróciłem do samochodu, a tu informacja, że start jest opóźniony o godzinę. No trudno. Poczekałem pół godziny i zrobiłem kolejne kółko po okolicy. W tym czasie Kuba wybył w trasę szukać miejsca do fotografowania zawodników.

O 13 ustawiliśmy się na starcie. Trafiło mi się miejsce nieco za połową, przez co musiałem się na początku rozpychać. Po Pierwszym okrążeniu zrobiło się luźniej. Podłączyłem się do trójki kolarzy, po chwili dwóch gdzieś zniknęło. Zostałem ja i jeden zawodnik z Im-Motion. I tak już jechaliśmy razem całe drugie okrążenie i prawie całe trzecie.

Trasa była ciekawa i trochę mnie zaskoczyła. Po filmiku spodziewałem się głównie polnych dróg. Ale zapomniałem, że to trzebnickie polne drogi, które miejscami są pokryte śliską gliną :>. Na niektórych zjazdach trzeba było uważać. Do tego trochę kocich łbów (no w końcu to KOCIE Góry). Dwa trudniejsze podjazdy - jeden z błotem (trzy razy podjechany), drugi stromy z jakimś gruzem. No i właśnie na tym gruzowym wyprzedził mnie na trzecim kółku zawodnik IM Motion, a później poprawił na technicznej sekcji w lasku. Pomimo tego, że nawet chyba nie hamowałem nie udało mi się go dogonić. Wygrana w świetnym stylu :). Lasek w Borkowicach rozpoczynał się singielkiem między drzewami, później singiel przechodził w długi zjazd wąwozem a kończył zakrętem w lewo i ścianką w dół. A teraz gwóźdź programu - przejazd przez Lubniówkę. Głębokość wody gdzieś do łydki. Później krótki podjazd, zjazd polną drogą, trochę kocimi łbami, i po płaskim już do mety.

Wyniki:
Open M: 16
M1: 3

Międzyczasy:
00:33:00 /15
01:06:17 /15
01:40:39 /16

Ha ha, pierwszy raz zająłem miejsce na podium :). Pierwszy raz od kiedy zacząłem się ścigać, a zacząłem w 2010 roku. Takie ładne pożegnanie z kategorią M1 :). Wychodzi na to, że to mój czwarty sezon "na poważnie" na rowerze. To wystarczająca liczba sezonów, żeby mi się mieszały wrocławskie bikemaratony. Pierwszego w 2010 nie pamiętam zbyt dobrze, bo jechałem na antybiotyku, ale pamiętam objazd. Było ciemno, pochmurno, deszczowo, zakładałem majtki do spodenek rowerowych i potrafiłem zabłądzić w Lesie Mokrzańskim (oczywiście, nie podczas oficjalnego objazdu) :D.

Jak już sobie siedzę i piszę, to pochwalę organizatorów. Trasa, oznakowanie trasy, nagrody, jedzenie, pomiar czasu wszystko super. Serio, warto jeździć na takie kameralne zawody xc. Jest fajna atmosfera, a organizacja stoi na lepszym poziomie niż na co poniektórych maratonach. W pakiecie była kiełbasa i piwo (wymienne na izotonik) oraz mała lampka gianta. Do tego pucharki dla zwycięzców I-III oraz duży puchar Wójta gminy i ramy Cube dla zwycięzcy i zwyciężczyni open.

Oprócz pucharka dostałem lampkę przednią Krossa i koszyk na bidon Gianta

Trochę popłynąłem, ale jest pierwsza w nocy i najadłem się sera, a do tego trzyma mnie powyścigowy haj. Ale faza.











| Komentarze 5 Kategoria zawody


Dane wyjazdu:
40.00 km w 02:09 h
18.60 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4
Uczestnicy

Las Mokrzański

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Wyszedłem sobie trochę pokręcić. W Mokrzańskim spotkałęm Kubę no i tak wyszło, że pojechaliśmy razem do pałacu na wodzie, zaliczając po drodze rowy.

Dane wyjazdu:
36.30 km w 01:59 h
18.30 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4
Uczestnicy

Single w Lesie PIlczyckim i Las Mokrzański

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Dawno nie byłem na singlach, więc rzuciłem pomysł, żeby jechać. W Lesie spotkaliśmy jeszcze dwóch rowerzystów. Zabawa przednia. Niestety komarów sporo, a i jeden taki, co biegł wzdłuż płotu dawnej budowy A8 częściowo zarósł. Później było trochę czasu, więc zrobiliśmy jeszcze kółko po Lesie Mokrzańskim

Dane wyjazdu:
115.40 km w 04:51 h
23.79 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

szosą do Prusic

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Dopiero druga setka w tym roku. Chyba wolę dystanse do 80 km ;). Do Trzebnicy klasycznie, później na północ do Domanowic i znowu na południe przez Kaszyce do Prusic. W Prusicach jest sporo dróg z kostki i całkiem okazały ryneczek. Przez Prusice przejeżdżałem parę razy i samochodem i autobusem (co prawda dawno już), ale z krajówki miasta w ogóle nie widać. Albo źle pamiętam.

Później ładnym asfaltem przez Kuraszków (postój pod dębem napoleońskim) i Oborniki aż do Trzebnicy. W Trzebnicy schłodziłem się w fontannie i pojechałem do Wrocławia.







Dane wyjazdu:
38.50 km w 02:03 h
18.78 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

pałac w Wojnowicach

Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Późno wyjechałem i czasu starczyło tylko na okrążenie pałacyku.

Dane wyjazdu:
49.70 km w 02:30 h
19.88 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4
Uczestnicy

Zaczarowane Wzgórza

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Wieczorny wypad z Kubą w stronę Trzebnicy. Wrocław o zachodzie słońca wygląda bardzo ładnie. Polecam :)