Dane wyjazdu:
65.80 km w
02:27 h
26.86 km/h:
HR max: (
%)
HR avg: (
%)
Podjazdy: m
Rower:
Fort Sprint
Burza
Piątek, 12 czerwca 2015 · dodano: 14.06.2015 | Komentarze 0
Musiałem odespać cały tydzień, więc ustawiłem się na trening na 9. Na początek spotkał nas przelotny deszcz, w Pasikurowicach odbiliśmy na Bąków i zrobiliśmy małą, pagórkowatą pętelkę. Ponieważ następnego dnia miałem jechać maraton, to odłączyłem się w Skarszynie. Po wjechaniu na górkę zobaczyłem ciemne niebo i błyskawice nad Wrocławiem, więc zadzwoniłem do Szymona żeby zrezygnował z dodatkowych podjazdów. Wracając okrążyliśmy burzę i prawie nie zmokliśmy.