Ten blog prowadzi tajemniczyjogurt z miasta Wrocław. Z bikestats przejechałem już 21369.63 km

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
40.80 km w 02:05 h
19.58 km/h:
HR max: (%)
HR avg:
(%)
Podjazdy:
m
Rower:Kross Level A4

koniec lata

Poniedziałek, 30 września 2013 · dodano: 04.10.2013 | Komentarze 0

Nic nie jest przyjemniejsze od jazdy na rowerze, gdy ktoś w tej samej chwili odlicza minuty do wyjścia ze szkoły. To jest właśnie ta jedna jazda na milion, gdy świeci słońce, niebo jest bezchmurne, nic nie stuka w rowerze i strój jest idealnie dopasowany do temperatury. W dodatku jest to ostatni dzień wakacji. Doskonały dzień, by znaleźć nową ścieżkę.

Wprawiłem się w jesienny nastrój singlem wzdłuż Bystrzycy, przejechałem Las Mrozowski i pojechałem na taką górkę po drugiej stronie szosy, na którą nie prowadzi żadna ścieżka. Od jednej strony jest ona łagodna, od drugiej stroma. Wygina się w łuk, przez co przypomina wydmę. Sporo na niej krzaków, ale gdyby zrobić ścieżki, to mogłaby stanowić ciekawy punkt wycieczek.





Dalej do Mrozowa i na rowy. Ostatni jest akurat takiego rozmiaru, że koło 26" cali idealnie weń wchodzi i łatwo o OTB, więc wjechałem w niego z za dużą prędkością i zaliczyłem OTB. Poleciałem na ręce, coś mi chrupnęło w plecach, ale wstałem, wróciłem kawałek i przejechałem go jeszcze raz, tym razem wolniej. Rów ten stanowi narzędzie wielkokiszkowców i rowerowej szarlatanerii w celu wyniszczenia kolarstwa górskiego po zachodniej stronie Wrocławia orz wytępienia kół dwudziestosześcio calowych.

Powrót do Wrocławia standardowo.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]